niedziela, 3 stycznia 2016

METAMORFOZA


Hej! Witam w Nowym, lepszym Roku. :)
Dziś zamiast typowo modowej notki postanowiłam dla odmiany
 poruszyć trochę inny temat, a mianowicie - sport, fitness i zdrowa dieta.
Jest to moja druga pasja, o której możecie nie wiedzieć. :)
Chciałabym pokazać siebie z trochę innej strony, żebyście mogli
dowiedzieć się o mnie więcej. Zamierzam łączyć na blogu wszystkie moje
zainteresowania, a tematyka "fit" jest jednym z nich.

Na siłownię chodzę już ponad 4 miesiące. Nie znaczy to jednak, że jest to
mój pierwszy w życiu kontakt ze sportem. Ćwiczę odkąd pamiętam.
Moja mama jest instruktorem fitness i już od małego skakałam z nią
na zajęciach. Potem pojawił się taniec i trwało to prawie 5 lat + zawsze
starałam się ćwiczyć chociażby w domu. Jednak z dietą bywało różnie.
Nigdy nie byłam bardzo szczupłym dzieckiem i w wieku nastoletnim zaczęłam
się odchudzać. Zgubiłam ponad 15 kg lecz później kilogramy wróciły.

W ostatnim roku udało mi się zdrowo i skutecznie zgubić kilka kg na stałe.
Nie jest to jednak koniec mojej drogi i dalej mam zamiar schudnąć ok. 4-5 kg,
w połączeniu z budową masy mięśniowej. Wkręciłam się w siłownię
i jestem bardzo zmotywowana. Wiadomo, że bywają wzloty i upadki, ale mimo
wszystko wstaje i działam dalej.

Poniżej przedstawiam moją małą metamorfozę. Są to stare wygrzebane zdjęcia
sprzed około 2 lat i teraz, które mniej więcej pokazują co udało mi się do tej
pory osiągnąć i na jakim etapie jestem w swojej podróży. ;) Na wadze nie jest to
może dużo, bo 5kg, ale dla mnie różnica jest zadowalająca:



Co myślicie?
Moim celem na 2016 jest wypracowanie wymarzonej sylwetki jak na zdjęciach
poniżej. Chyba 80% mojego instagrama, to takie "fitnesiary". :D

 Tą Panią u góry (Michelle Lewin) zobaczę już w marcu na konferencji PEI
w Warszawie! Wohoo :)




A czy ktoś z Was też chodzi na siłownie, zaczął lub kontynuuje swoją przygodę
z odchudzaniem? Wzajemna motywacja to podstawa!

Buziaki!




34 komentarze:

  1. Wow! Gratuluję efektów :)
    Też chciałabym zrzucić trochę zbędnych kilogramów ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super kochana !! Ja w tym roku też dążę do wymarzonej sylwetki :) !

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam twoje dążenie do celu : )

    OdpowiedzUsuń
  4. świetna metamorfoza:) wyglądasz super!

    OdpowiedzUsuń
  5. różnica jest naprawdę duża :) trzymamy kciuki w dalszej drodze do osiągnięcia wymarzonej sylwetki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wow! osiągnęłaś naprawdę dużo!:) piękna metamorfoza!:)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  7. Metamorfoza naprawdę niesamowita . Na siłownię nie chodzę, ale zaczęłam ćwiczyć i mam nadzieje, że nie stracę motywacji . Natomiast diety żadnej nie stosuje . Jesli chcesz wiedzieć więcej to zapraszam do siebie . Właśnie dzisiaj pisałam o byciu fit :D

    mylittlelifex3.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow!!! Ale metamorfoza!!! Motywujesz!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. niektóre za bardzo.... Jestem tu nowa, na moim blogu dopiero pierwszy post, i z wielką radością zapraszam do siebie również!

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję, cudowna metamorfoza ;) Życzę Ci dużo pozytywnej energii i nieskończonej motywacji :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Hej! Fajną masz stronkę! Fajny efekt/logo, w momencie w którym wchodzi się na Twojego bloga po raz pierwszy! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. woooow! Szacunek! Ja się tak bardzo nie mogę zmusić do ruchu, że aż mi przykro :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Buu! No niestety nie jest to proste, ale warto :) Każdy ruch się liczy wiec nawet szybki marsz + 20 przysiadów to już jest coś :D

      Usuń
  13. Wyglądasz świetnie :) Super zmiana :) Ja jak na razie jestem w fazie tycia i nie mam motywacji, żeby coś z tym zrobić. W tamtym roku sporo się odchudzałam, latem wyglądałam super, ale po wakacjach znowu wróciłam do dawnych nawyków i teraz brak chęci do zmian. Chciałabym coś w swoim życiu, ale kompletnie nie wiem jak się za to zabrać, zazdroszczę, że masz w rodzinie kogoś co Cię motywuje. U mnie każdy odżywia się jak chce i nie są to zdrowe posiłki. Mam nadzieję, że jak się wyprowadzę to moje posiłki i styl życia się zmienią na lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :)) Rzeczywiście, zmotywować się do ćwiczeń czy diety nie jest tak łatwo. Ja od wielu lat się z tym zmagałam lecz w końcu nadszedł jakiś przełomowy okres i udało mi się w to wkręcić na maksa. Może na Ciebie też przyjdzie czas :) Najlepiej znaleźć sobie partnera(u mnie są to koleżanki), którzy będą nas wpierać czy cwiczyc razem z nami :) Buziaki i powodzenia!

      Usuń
  14. Wyglądasz rewelacyjnie! zmiana diametralna i na prawdę super wyglądasz ! Pamiętaj, aby nie przesadzić z chudnięciem bo kobieta musi mieć trochę ciałka hihihi ;) Dziewczyna na ostatnim zdjęciu fajnie wygląda , dwa poprzednie chyba troszkę zbyt umięśnione, ale oczywiście to tylko moje zdanie. Ja ćwiczę codziennie, ale w domu- głównie Yoga,Ballet, rozciąganie . Zrobił mi się kaloryferek i mam nadzieję, że mi się nie powiększy już :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! :) Nie chce chudnąć bardzo diametralnie, wręcz przeciwnie zależy mi na krąglejszej pupie itp. ;) Ćwiczenia w domu też są spoko, każdy wysiłek fizyczny daje efekty :)

      Usuń
  15. Ja wraca po 5 miesięcznej przerwie do zdrowego odżywiania i treningów. Mój rekord to zrzucenie 29kg w ciągu 1,5 roku ale niestety przez chorobę przybrało się 8kg.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow! Gratuluję :) To wciąż 21 do tylu :) Powodzenia!

      Usuń
    2. Dzięki :) Mam nadzieję jeszcze zrzucić i wyrzeźbić ciało.

      Usuń
  16. Metamorfoza fenomenalna. Brzuch rewelacyjny :) Fajnie, że jesteś tak zmotywowana do ćwiczeń i trzymam za Ciebie mocno kciuki aby udało się osiągnąć zamierzone rezultaty. Co do tego jednak nie mam wątpliwości. Z przyjemnością będę czytać na blogu o Twoich kolejnych sukcesach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje! Takie słowa bardzo motywują :) Buziaki!

      Usuń
  17. metamorfoza genialna, nie chodzi już o kg, ale o to, że czujesz się lepiej i jesteś z niej zadowolona! wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Woow świetny efekt,mega zmiana!:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Powodzenia! :-)

    Wzmocnienie mięśni i pozbycie się nadmiaru tłuszczu to świetna sprawa. Nie tylko dla urody, ale też dla zdrowia. Pilnuję wagi i staram się dużo ruszać oraz zdrowo odżywiać i z czasem coraz bardziej widzę, jak do dobrze działa. :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. WOW naprawdę widać zmianę podziwiam za wytrwałość i oby tak dalej :D/Karolina

    OdpowiedzUsuń
  21. Wyglądasz pięknie :)
    Zapraszam na mojego nowego bloga gdzie bede starała sie motywować bo tak jak ty przeszłam wielka metamorfozę ;) motywujmy sie wzajemnie dziewczyny ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jestem pod ogromnym wrażeniem :D ja ostatnio zrzuciłam 4 kg, ale chciałabym mieć jeszcze ładną, okrągłą pupę i umięśniony brzuszek :)

    OdpowiedzUsuń
  23. niby "tylko" 5kg, a robi duza roznice :) brawo Ty :)

    OdpowiedzUsuń
  24. niby "tylko" 5kg, a robi duza roznice :) brawo Ty :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Gratulacje maleńka! świetna motywacja <3
    pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów w zrzucaniu zbędnych kilogramów! :)

    OdpowiedzUsuń